Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 24 lipca 2011

Nightwish - The Poet And The Pendulum.wmv


Poeta i Wahadło

[Białe Krainy Empatii]

Koniec
Kompozytor nie żyje
Ostrze upadło na niego
Zabierając go do białej krainy
Empatii
Niewinności
Empatia
Niewinność


[Dom]

Marzyciel oraz wino
Poeta bez rymu
Owdowiały pisarz rozdarty przez kajdany piekieł

Ostatni perfekcyjny wers
Jest wciąż tą samą, starą pieśnią
Chryste, jak ja nienawidzę tego, czym się stałem.

Zabierz mnie do domu!

Uciekaj, biegnij, leć
Sprowadź mnie na złą drogę do kryjówki marzyciela.
Nie mogę płakać - ramiona płaczą bardziej.
Nie mogę umrzeć, ja - dziwka, dla zimnego świata.
Przebacz mi
mam dwie twarze
Jedna dla świata
Druga dla Boga
Uratuj mnie!
Nie mogę płakać - ramiona płaczą bardziej.
Nie mogę umrzeć, ja - dziwka, dla zimnego świata.

Mój dom był tam i wtedy
Wśród tamtych rajskich łąk
Przygoda - pełnia dni.
Każdy z uśmiechniętą twarzą.

Proszę, ani słowa więcej.
Myśli ze ściętej głowy.
Żadnej pochwały więcej.
Powiedz, że choć raz me serce obrało dobrą drogę.

Zabierz mnie do domu!

Uciekaj, biegnij, leć
Sprowadź mnie na złą drogę do kryjówki marzyciela.
Nie mogę płakać - ramiona płaczą bardziej.
Nie mogę umrzeć, ja - dziwka, dla zimnego świata.
Przebacz mi
mam dwie twarze
Jedna dla świata
Druga dla Boga
Uratuj mnie!
Nie mogę płakać - ramiona płaczą bardziej.
Nie mogę umrzeć, ja - dziwka, dla zimnego świata.



[Pacyfik]

Rozświetl mój krajobraz
Turkusem wodospadów
Ukrytym pięknem
O, Wiecznie Wolny!

Schowaj mnie pod błękitem
Pod bólem i deszczem.
Pocałunek na dobranoc dany dziecku w czasie
Gdy do snu kołysze rozbujane ostrze.

Siedzieliśmy na brzegu z nadzieją
Pod tym samym bladym księżycem,
Którego światło wybrało ciebie.
Wybrało was wszystkich.

Boję się, tak bardzo boję
Będąc gwałcona znowu, znowu, znowu.
Wiem, że umrę samotnie
Lecz kochany

Żyjesz dość długo, by słyszeć huk strzałów,
wystarczająco długo, by odnaleźć się krzyczącego co nocy.
wystarczająco długo, by widzieć, jak przyjaciele zdradzają cię.

Od lat jestem przywiązany do tego ołtarza
Teraz mam tylko trzy minuty i liczę
Pragnę tylko, by fala nadeszła pierwsza
Dając śmierć, o jakiej zawsze tęskniłem...


[Przeklęta Pasja]

Drugi złodziej po prawicy Chrystusa
Przepołowiony - zabójca dziecka,
Świat dzisiaj będzie świętować
Gdy wrony rozszarpią gnijącego poetę.

Każdy musi pochować się samym
Nie ma jak chować serca ze skały
Teraz jego domem jest piekło - to służy mu dobrze.
Dzwon zadał mu śmierć, bijąc na pogrzeb.

Poranne zorze nad jego ołtarzem
Wciąż pozostała przeklęta Pasja
Grana przez jego przyjaciół, którzy bez wstydu
pluli na jego grób.


Uciekaj, biegnij, leć
Sprowadź mnie na złą drogę do kryjówki marzyciela.
Nie mogę płakać - ramiona płaczą bardziej.
Nie mogę umrzeć, ja - dziwka, dla zimnego świata.
Przebacz mi
mam dwie twarze
Jedna dla świata
Druga dla Boga
Uratuj mnie!
Nie mogę płakać - ramiona płaczą bardziej.
Nie mogę umrzeć, ja - dziwka, dla zimnego świata.


Dzisiaj, w roku pańskim 2005
Tuomas został wezwany spośród trosk świata
Przestał płakać pod koniec pięknego dnia.
Muzyka, którą tworzył zbyt długo trwała
Bez ciszy

Został znaleziony nagi i nieżywy
Z uśmiechem na ustach, piórem
I tysiącem stron skreślonego tekstu

Uratuj mnie!


[Matka i Ojciec]

Już dobrze synu,
Jesteś w domu...
Ach, kiedy stałeś się tak chłodny?
Ostrze nadal będzie spadać.
Wszystko, czego potrzebujesz, to moja miłość.

Poszukuj piękna, znajdź swój brzeg,
spróbuj uratować to wszystko, nie krwaw więcej.
Jest w tobie tyle oceanów
W końcu
Zawsze będę cię kochać.

Początek...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz