Skażona miłość
Czasami czuję, że muszę uciec,
Muszę uciec
Od bólu, który przewoziłaś w poprzek mojego serca
Miłość, którą dzieliliśmy zmierzała do nikąd
I zgubiłem swoją lampę, bo przewracałem się w łóżku
Nie mogłem nocą spać. Teraz już spokój
Ref.
Kiedyś do ciebie biegłem
Teraz od ciebie uciekam, wyleczyłas mnie
Ta skażona miłość, którą dawałaś
Bierze moje łzy i to wszystko
Skażona miłość, skażona miłość-to Ty.
Teraz wiem, muszę uciec
Muszę uciec, uciekłem
Naprawdę nic więcej ode mnie nie chcesz,
ja nic nie dam
Żeby było w porządku
Potrzebujesz kogoś, żeby cię objął
I myślisz, że jestem wystarczający do zabawy
Ale przepraszam, ja się tak nie bawię.
Miłosć to nie zabawa
Ref.
Proszę, nie dotykaj mnie
Nie wytrzymuję tego, jak się mną bawisz
Tak mnie zraniłaś więc teraz spakuję swoje rzeczy i odejdę
Skażona miłość, skażona miłość- to Ty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz