Więc pozwól mi znów oddychać.
Spraw bym był znów młody,
A pójdziemy tam gdzie będziemy znów wolni.
To jeszcze nie koniec,
Będziemy znów młodzi.
Więc mówimy do widzenia, dziewczyno,
I patrzymy jak świat płonie.
To jest wygnanie.
Jesteśmy na wygnaniu.
Pokręćmy głowami,
Będziemy sami na tym świecie.
To jest wygnanie,
Jesteśmy na wygnaniu.
Wygnanie, wygnanie, wygnanie...
Dom jest gdzie serce jest,
Gdzie nigdy już się nie rozstaniemy,
Nie będziemy cierpieć ani krwawić,
Kiedy odejdziemy,
Sępy się nimi pożywią,
Ogień będzie wokoło,
A my znów będziemy młodzi.
Więc mówimy do widzenia, dziewczyno,
I patrzymy jak świat płonie.
To jest wygnanie.
Jesteśmy na wygnaniu.
Pokręćmy głowami,
Będziemy sami na tym świecie.
To jest wygnanie,
Jesteśmy na wygnaniu.
Jesteśmy na wygnaniu,
Jesteśmy na wygnaniu.
Patrz jak świat płonie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz