Łączna liczba wyświetleń

środa, 5 czerwca 2013

John The Relevator

I znowu zajebisty kawałek, którego mogę słuchać non stop





JAN OBJAWICIEL

Jan Objawiciel
Wsadź go do windy
Zawieź go najwyżej jak się da
Weź go na najwyższy szczyt
Pozwól mu głosić jego księgę kłamstw
Jan Objawiciel
Działa ze spokojem
Już czas by przytrzeć mu nosa
Weź go za rękę
Postaw go na mównicy
Usłyszmy jego alibi

Zawłaszczając Boga
Jako swoje święte prawo
Kradnie Boga
Izraelitom
Kradnie Boga
Także muzułmanom
 Jest jeden Bóg tylko i wyłącznie

Siedem kłamstw pomnożone przez siedem
Pomnożone przez siedem jeszcze raz
Siedmiu aniołów z siedmioma trąbami
Odeślij ich do domu porannym pociągiem

A kto tak krzyczy?
Jan Objawiciel!
Wszystko co nam kiedykolwiek dał to był ból
I kto tak krzyczy?
Jan Objawiciel
Powinien posypać sobie głowę popiołem
Już niebawem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz