Czuwam godzinami szukając piaskowego dziadka.
Czuwam godzinami szukając jego planu.
Poczekam do rana, kiedy on przyjdzie do mojego domu.
Nie da żadnego ostrzeżenia, zanim mnie znokautuje.
Więc śpiewaj mi do snu, dziś wieczorem,
I nie przywracaj mnie do życia.
Czuwam godzinami szukając piaskowego dziadka.
Czuwam godzinami szukając swojego planu.
Będzie mu przykro, kiedy przyjdzie do mojego domu.
Nie okażę litości do chwili gdy zgasną światła.
Więc śpiewaj mi do snu, dziś wieczorem,
I nie przywracaj mnie do życia.
Czekamy na piaskowego dziadka, ale on nie słyszy wołania.
Czekamy na piaskowego dziadka, ale on nie słyszy wołania.
Czekamy na piaskowego dziadka, ale on nie słyszy wołania.
Czekamy na piaskowego dziadka, ale on nie słyszy wołania.
Więc śpiewaj mi do snu, dziś wieczorem,
I nie przywracaj mnie do życia.
Czekamy na piaskowego dziadka, ale on nie słyszy wołania.
Czekamy na piaskowego dziadka, ale on nie słyszy wołania.
Czekamy na piaskowego dziadka, ale on nie słyszy wołania.
Czekamy na piaskowego dziadka, ale on nie słyszy wołania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz