Byłem męczennikiem w imię miłości
I skonam w płomieniach
Z ostatnim tchnieniem
Zbliżając się ku śmierci
Wykrzyczę twoje imię
Byłem męczennikiem w imię miłości
Przybitym do krzyża
Kiedy ty się bawisz
I skoro już po wszystkim
Ja oszacuję straty
Wiedziałem dokładnie, w co się pakuję
Wiedziałem, że nigdy nie uda mi się wyrównać rachunku
Byłem męczennikiem w imię miłości
Potrzebuję być przy tobie
Klęczałem u twych stóp
Przeczuwałem twoje oszustwo
Nie mogłem odejść, choćbym nawet spróbował
Byłem męczennikiem w imię miłości
Dręczonym każdej godziny
Od dnia, kiedy się narodziłem
Poruszany jak pionek
Przez największą z mocy
Wiedziałem, że muszę cierpieć na próżno
Świadomy, że nigdy nie będę silniejszy od bólu
Byłem męczennikiem w imię miłości
Byłem męczennikiem dla miłości
Byłem męczennikiem w imię miłości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz